Po długim zimowym wyczekiwaniu miesiąc maj rozpoczął sezon dla wędkarzy.
No cóż niedźwiedź budzi się zależnie od pogody, wędkarz niestety od daty. Pierwszego maja, rozpoczęliśmy sezon pogoni za szczupakiem, niekwestionowanym drapieżnym królem naszych wód. Jezioro Orzechowskie przywitało nas nie mniej pięknie jak wiosna. Szczupak 108 cm dał wiele radości.
Wczoraj ruszył sezon na sandacza - cel nr 1 w czerwcu.
Po okresie tarła, który przypada na miesiące kwiecień i maj sandacz wreszcie opuścił swoje gniazda. Jest wyjątkową rybką. Chyba jako jedyny długo pilnuje swojego potomstwa aby nic go nie zjadło, a my długo pilnowaliśmy jego aby nikt go nie zjadł i wreszcie jest. Możemy na nowo rozpocząć zabawę z sandaczem, przeciwnikiem trudnym do złowienia.
NCTW Miętus
{gallery}2016/170/{/gallery}